Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gary z miasteczka Gliwice. Mam przejechane 46545.42 kilometrów w tym 4148.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.38 km/h
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gary.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
84.83 km 55.00 km teren
08:17 h 10.24 km/h:
Maks. pr.:62.90 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Turbacz i Jezioro Czorsztyńskie

Sobota, 14 sierpnia 2010 · dodano: 17.08.2010 | Komentarze 0

Wyjazd pociągiem wcześnie rano do Nowego Targu.
Tym razem na Turbacz pojechałem z Gregorym.

Wjeżdżamy na Kowaniec.... i zaś ten spory asfaltowy podjazd, pełno kamieni, które bardzo utrudniają podjazd.
Dotarliśmy do przełęczy...



i jedziemy dalej...





Przejeżdżamy koło Kapliczki Papieskiej



W końcu docieramy do schroniska



Obiadek, potem odpoczynek, no i w drogę.

Szybki i ekscytujący zjazd prowadzi na malowniczą Przełęcz Długą.







Po wjechaniu do lasu trasa staje się w pełni terenowa.
Kiczora - zaczyna się się trudny zjazd, chwilami ekstremalny.
Dojeżdżamy do przełęczy Knurowskiej, trudności kończą się, zaczyna się asfalt i zjazd z ostrymi zakrętami.
Dojeżdżamy do Knurowa, a następnie kierujemy się na Czorsztyn.
Już z daleka widać Zamek Czorsztyn





Jesteśmy tam o 18, więc zwiedzić już się nie dało



Więc opuszczamy...



...i udajemy się do Niedzicy na zaporę



A potem tam gdzie już kiedyś byliśmy :)





Tym razem daliśmy radę i dotarliśmy na rowerach do Białki Tatrzańskiej.


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iezda
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]