Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gary z miasteczka Gliwice. Mam przejechane 46545.76 kilometrów w tym 4148.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.37 km/h
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gary.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Bieszczady - Wielka Rawka

Niedziela, 11 października 2015 · dodano: 08.11.2015 | Komentarze 0

Na Przełęcz Wyżniańską (855 m n.p.m) docieramy samochodem. Na miejscu jest parking BdPN oraz punkt informacyjno-kasowy, gdzie kupujemy bilety wstępu na teren Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Przebiega tędy szlak oznaczony kolorem zielonym, który z Małej Rawki przez Przełęcz Wyżniańską prowadzi na Połoninę Caryńską. Trzymając się szlaku idziemy drogą lekko pod górę. Po chwili będzie parking dla klientów bacówki Pod Małą Rawką, do której chwile później dochodzimy. Szlak biegnie teraz rozległą łąką, z przodu zalesione zbocza Małej Rawki, po lewej doskonale widoczne gniazdo Tarnicy, z prawej Połonina Wetlińska, natomiast za plecami Połonina Caryńska - już stąd widoki są piękne.



Po około 20 minutach jesteśmy już przy schronisku - bacówce "Pod Małą Rawką" 930 m.n.p.m.



Przygotowywane tu niegdyś naleśniki-giganty zostały przeniesione do Wetliny. Bacówkę mijamy i kierujemy się zgodnie ze szlakiem w stronę lasu. Przechodzimy drewniany mostek i najpierw łagodnie, potem coraz stromiej idziemy pod górę. Po chwili podejście robi się jeszcze bardziej męczące. Szlak prowadzi wzdłuż wartko płynącego po prawej potoku o bliżej nie określonej nazwie. Po około 20 minutach od wejścia do lasu, następuje zakręt szlaku, który odbija teraz w lewo, lekko trawersując zboczem, co pozwala chwilę odpocząć po dość stromym podejściu. Po kolejnych kilku minutach ponowny skręt i teraz już podchodzimy prosto pod górę. Teren cały czas jest zalesiony, wkrótce jednak drzewa zaczynają się przerzedzać i wychodzimy na rozległe wzniesienie - to Mała Rawka (1272 m n.p.m).



Na szczycie chwila wytchnienia, czas na rozglądniecie się dokoła, a widoki są stąd przepiękne. Szlak zielony, który przyprowadził tu z Przełęczy Wyżniańskiej, odbija teraz na północny-zachód i schodzi do Wetliny.

Ponieważ celem jest Wielka Rawka, kierujemy się dalej szlakiem żółtym, który jest szlakiem łącznikowym pomiędzy Rawkami. Schodzimy na niewielką przełęcz, lekkim łukiem obchodzimy zachodnią część grzbietu Wielkiej Rawki, następnie trochę pod górę i po 20 minutach osiągamy grzbiet Wielkiej Rawki.



Na szczycie wyraźnie widoczny duży betonowy słup. Podchodzimy, jest to punkt 1307 m.n.p.m, natomiast słup to dawne stanowisko geodezyjne. Kiedyś znajdowała się tu drewniana wieża triangulacyjna, do dzisiejszych czasów przetrwał sam słup.

Jest dość zimno może nawet na minusie, bo na krzakach jest lód.



Parę zdjęć i schodzimy do schroniska.

Późnym popołudniem idziemy z Anią i jej Tatą na mały spacer.
Przypadkiem dochodzimy do schroniska Pod Wysoką Połoniną,



mają tam przepyszne pierogi…

Następnego dnia rano pakujemy się i kierujemy się na Katowice.
Kategoria Góry, Bieszczady



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dziej
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]