Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gary z miasteczka Gliwice. Mam przejechane 45122.12 kilometrów w tym 4148.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.06 km/h
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gary.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Bieszczady - Połonina Caryńska

Piątek, 9 października 2015 · dodano: 08.11.2015 | Komentarze 0

Dziś odwiedziliśmy najsławniejsze i najpiękniejsze góry polskie – Bieszczady.
Coś uderza w tym krajobrazie. Coś różni ten widok od widoków oglądanych we wszystkich innych górach Polski: nie widać żadnej wsi ani nawet żadnego pojedynczego domu. To chyba jedna z najbardziej charakterystycznych cech bieszczadzkiego krajobrazu.
Bieszczady to najmniej zaludnione i najmniej zagospodarowane polskie góry. To właśnie ten brak cywilizacji sprawił, że Bieszczady od lat były mekką wszystkich poszukiwaczy mocnych wrażeń, wszystkich romantyków i wszystkich „niespokojnych duchów". Mit polskiego Dzikiego Zachodu w połączeniu z echami „Łun w Bieszczadach" tylko ten wizerunek dzikich gór wzmocnił. Po części trwa on zresztą do dziś.
Bieszczady to góry znajdujące się na terenie Polski, Słowacji i Ukrainy. Ich najwyższy szczyt to leżący w ukraińskiej części Pikuj ( 1405 m. n.p.m.), natomiast najwyższy szczyt polskich Bieszczad to Tarnica (1346 m. n.p.m.).
Bieszczady to region bardzo specyficzny pod względem występowania najróżniejszych gatunków roślin i zwierząt. Dobrze zachowane pierwotne lasy bukowe stanowią prawdziwy raj dla zwierząt. Żyją w nich m.in. żubry, jelenie, niedźwiedzie, wilki, rysie, żbiki. Tego ostatniego mieliśmy mieliśmy zaszczyt zobaczyć.
No to co? W drogę. O drugiej w nocy ruszamy z Katowic. Ciocia (Iwona) i Wujek (Adam) i Tato od Ani, no i jeszcze ja.
Droga przebiega spokojnie, do Wetliny, gdzie mamy zarezerwowany nocleg, dojeżdżamy po siódmej.
Wypakowanie, przebieranie, jeszcze kawa i kanapki. No i w końcu wychodzimy na busa i jedziemy do Ustrzyk Dolnych, skąd wyruszymy na szlak.



Moja pierwsza wyprawa po Bieszczadach zaczyna się wędrówką grzbietem Połoniny Caryńskiej. Przez całą wycieczkę towarzyszyła nam piękna pogoda, a widoki były naprawdę pierwszorzędne.



W masywie Połoniny Caryńskiej wyróżnia się cztery kulminacje, najwyższy jest Kruhly Wierch (1297 m n.p.m.).



Przez Połoninę Caryńską przebiega Główny Szlak Beskidzki.
Po około pięciogodzinnej wędrówce,



która dała niesamowite wrażenie, trzeba było uczcić wielkim naleśnikiem



i nabrać siły na jutrzejszy dzień. Już się bałem.
Kategoria Góry, Bieszczady



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zanic
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]