Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gary z miasteczka Gliwice. Mam przejechane 46545.42 kilometrów w tym 4148.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.38 km/h
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gary.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Zimowa Dolina Pięciu Stawów

Sobota, 8 lutego 2014 · dodano: 14.02.2014 | Komentarze 0


Były pomysły, żeby pojechać dziś na Słowacje nad Zielony Staw Kieżmarski lub iść na Gęsią Szyję, ale wybraliśmy coś innego - Dolinę Pięciu Stawów.
Pobudka po szóstej, śniadanko i w drogę. Przed dziewiątą docieramy busikiem do Palenicy Białczańskiej (985 m n.p.m.). Mieści się tam jedno z wejść do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Rocznie przewijają się tędy setki tysięcy turystów. Z Palenicy można udać się choćby nad Morskie Oko, do Doliny Pięciu Stawów Polskich lub na Gęsią Szyję.
Ruszamy asfaltową drogą (nieoznaczoną żadnym kolorem), by po czterdziestu minutach dotrzeć do Wodogrzmotów Mickiewicza (1100 m n.p.m.)



Wodogrzmoty Mickiewicza to trójkaskadowy wodospad utworzony na Roztoce (którego szum słychać już z oddali) - potoku wypływającym z Wielkiego Stawu w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Spośród trzech kaskad: Wodogrzmotu Wyżniego, Pośredniego i Niżniego jedynym dostępnym dla turystów jest Wodogrzmot Pośredni, który podziwiać można z mostu na drodze do Morskiego Oka. Nazwa Wodogrzmotów, która upamiętnia sprowadzenie do Polski w 1890r. prochów naszego wieszcza narodowego, nadana została w 1891r. przez Towarzystwo Tatrzańskie.

Tuż za Wodogrzmotami Mickiewicza znajduje się dawny plac parkingowy, z którego w prawo od drogi asfaltowej odchodzi leśna ścieżka prowadząca przez Dolinę Roztoki do Doliny Pięciu Stawów. Znak informuje, że do celu zielonym szlakiem jest około dwóch godzin i 10 minut.

Pierwszy, około 15-minutowy odcinek szlaku jest dość stromy.



Po kamiennych stopniach i głazach podchodzimy pod górę, by następnie zejść w stronę potoku. Dalsza droga jest dużo łagodniejsza, ale jest coraz więcej śniegu. Ścieżka co i raz wznosi się trochę pod górę, to opada trochę w dół. Po drodze mijamy powalone drzewa przez potężna wichurę, która przeszła tu w grudniu.



Po niespełna półtoragodzinnym marszu od Wodogrzmotów, dochodzimy do rozdroża szlaków dającego możliwość krótszego podejścia szlakiem czarnym od razu do schroniska lub dłuższego przejścia wzdłuż Wielkiej Siklawy pod Wielki Staw. Rozdroże znajduje się nieopodal dolnej stacji wyciągu towarowego, który wspomaga dostawy do schroniska.
Z powodu dużej ilości śniegu dalsza droga jest coraz trudniejsza. Zakładamy raki i wchodzimy szlakiem czarnym.





Od razu lepiej. Idziemy... Przez przypadek z Anią tracimy się z oczu. Ania poszła udeptaną ścieżką, która tak naprawdę szlakiem nie była, a ja, będąc na właściwym szlaku, czekam. A jej nie ma. Od razu tysiące myśli przybiegają do głowy. Próbuję dzwonić, lecz brak zasięgu… Po chwili postanawiam wracać i iść szlakiem, którym poszła Ania.



Znajdujemy się prawie przed schroniskiem.



Razem już idziemy w stronę Schroniska w Dolinie Pięciu Stawów.
Dolina Pięciu Stawów Polskich jest najrozleglejszą spośród polskich wysokogórskich dolin. Jest to miejsce wyjątkowo malownicze. Piękno otaczających dolinę szczytów wzmacniane jest przez urok znajdujących się w dolinie olbrzymich stawów, z których największy - Wielki Staw - ma powierzchnię 34,1 ha i głębokość dochodzącą do 79,3 m.
Dolina Pięciu Stawów położona jest na wysokości powyżej 1665 m n.p.m. i stanowi przedłużenie Doliny Roztoki znajdującej się poniżej progu największego polskiego wodospadu - Wielkiej Siklawy, który wypływa z Wielkiego Stawu. Jak sama nazwa wskazuje znajduje się tutaj 5 stawów: Przedni, Mały, Wielki, Czarny i Zadni. Szlak biegnący wzdłuż doliny pozwala dojść do pierwszych czterech stawów, ostatni dobrze widoczny jest z drogi na Zawrat. Oprócz wymienionych stawów na terenie doliny znajduje się jeszcze szósty, niewielki zbiornik wodny - Wole Oko, stąd można mieć wątpliwość, czy nazwa doliny została właściwie obrana.
Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów położone jest obok Przedniego Stawu Polskiego na wysokości 1672 m.n.p.m. Jest to najwyżej położone schronisko po stronie polskiej.
Historia schroniska rozpoczęła się od kamiennego szałasu, który służył taternikom jako nocleg. Przestał on pełnić swoją rolę w 1876 kiedy z inicjatywy Towarzystwa Tatrzańskiego powstało pierwsze schronisko nad Małym Stawem. Przebudowane w latach 1896 - 98, służyło ono do roku 1924.
W tym roku Towarzystwo Tatrzańskie postanowiło przeznaczyć fundusze na nowe, większe schronisko. Zbudowane wg projektu Karola Stryjeńskiego, otwarte w 1932 (budowa trwała 7 lat), przetrwało okres wojny, jednak z nieznanych przyczyn spłonęło doszczętnie w 1945 roku.
Obecny budynek z miejscami noclegowymi i jadalnią pochodzi z lat 1947-1954. Jest to piąte z kolei schronisko wybudowane w Dolinie Pięciu Stawów.





W Schronisku spędzamy dłuższą chwile, jemy obiad i zbieramy się. Nadszedł czas by wracać.



Tym razem chcemy iść przez Wodospad Siklawa.

Aby dotrzeć do Siklawy, idziemy około 10 minut ze schroniska szlakiem niebieski, po czym wybieramy zielony.





W 5 min. dochodzimy do największego Wodospadu w Polsce. Jest wysoki na 23 metry. Latem musi robić wrażenie, teraz widać tylko sam lód.



Powrót sprawił nam trochę zabawy, trochę kłopotów.





Potem już wracamy tą samą drogą, którą przyszliśmy, aż do Wodogrzmotów Mickiewicza i do Palenicy Białczańskiej…











Kategoria Bez Roweru, Góry



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa itepe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]