Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gary z miasteczka Gliwice. Mam przejechane 45122.12 kilometrów w tym 4148.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.06 km/h
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gary.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2013

Dystans całkowity:257.93 km (w terenie 35.00 km; 13.57%)
Czas w ruchu:15:02
Średnia prędkość:17.16 km/h
Maksymalna prędkość:46.50 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:19.84 km i 1h 09m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
4.27 km 0.00 km teren
00:15 h 17.08 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Gliwice

Środa, 13 listopada 2013 · dodano: 13.11.2013 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
17.14 km 0.00 km teren
00:58 h 17.73 km/h:
Maks. pr.:42.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Gliwice

Wtorek, 12 listopada 2013 · dodano: 13.11.2013 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
73.13 km 35.00 km teren
04:39 h 15.73 km/h:
Maks. pr.:41.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

W poszukiwaniu Potwora i Portu

Niedziela, 10 listopada 2013 · dodano: 13.11.2013 | Komentarze 0

Niedziela rano. Miało być deszczowo, a tu ładna pogoda. Więc wsiadamy na rowery i w drogę.
Kierujemy się ...



Mijając chwilami małe przeszkody...



Dojeżdżamy do kapliczki św. Marii Magdaleny,



Ocalała ona w wielkim pożarze lasów raciborskich, który w 1992 r. trwał aż 19 dni i strawił ponad 10 tysięcy hektarów lasu.

Jedziemy dalej, po drodze Ania chciała się upewnić, że nie ma dzików...



W Kotlarni,



kierujemy się na lasy w okolicach Dziergowic.

Jedziemy.



Po drodze wjeżdżamy na teren kopalni by znów zobaczyć Potworne Potwory, które połykają piach...

Nie ma ich?



Nie ma !

Pusto, nie ma nic, tylko piach porośnięty trawami.



Zawiedzeni jedziemy dalej.
Po chwili jazdy znów skręcamy na teren kopalni, ku naszemu zdziwieniu stoi Potwór.



I kolejny...



Zachowujemy się cicho, robimy zdjęcia i w drogę.

No jeszcze jedno zdjęcie... grupowe.



Jadąc dalej nieznana mam droga docieramy do akwenu wodnego Dziergowice.





Przejeżdżamy przez Bierawę i Brzeźce

W końcu docieramy...



Jedziemy do centrum.... i do portu...

W latach 1792-1821 wybudowano Kanał Kłodnicki, który pobudził rozwój gospodarczy okolic Koźla. Po Kanale Kłodnickim kursowało rocznie ponad 1 tys. statków, przewożąc głównie towary z Gliwic.

W latach 1891-1908 wybudowano port rzeczny w Koźlu-Porcie. Był to największy port rzecznych w Polsce.
Był...



portu nie ma...



Dziś jest to wielka ruina… Jest tu bardzo zaniedbanie, a po zmroku niewielu mieszkańców z innej części miasta ma odwagę tam zaglądać... Robimy więc parę zdjęć i znikamy stąd. Jedziemy do centrum na pizzę i lody. Najedzeni ruszamy dalej. Do pociągu mamy jeszcze ponad godzinę, więc jedziemy poszukać rynku. Okazuje się, że rynku tu też nie ma.
Jedziemy przez park i na dworzec gdzie o…



mamy pociąg do Gliwic.